Katowickie perełki 2
- Śpiewająca Reichshalle na browarze
Przed Wami budynek z niesamowitą historią. Sala widowiskowo – koncertowa będąca częścią nieistniejącego kompleksu zabudowań mieszkaniowo – rozrywkowo – produkcyjnych z 1874 roku. Najstarsza sala koncertowa w Katowicach, obecnie siedziba Filharmonii Śląskiej im. Henryka Mikołaja Góreckiego. Fasada współczesnej Filharmonii Śląskiej jest jedyną pozostałością pierwotnej elewacji części mieszkaniowo – rozrywkowej kompleksu, obejmującego także browar, który miał wygląd – zgodnie ze swym przeznaczeniem – budynku przemysłowego. Ten fragment zabudowań już nie istnieje, został wydzielony jako niezależna nieruchomość w 1922 roku. Cześć mieszkalna została wyodrębniona w latach 30. XX wieku od części koncertowej i stanowi obecnie odrębną nieruchomość. Niegdysiejsza część koncertowa to obecnie samodzielny budynek, będący wielobryłowym obiektem, który składa się z dwóch części – jedną z nich jest pierwotna zabudowa sięgająca XIX wieku, wielokrotnie przebudowywana, druga jest wzniesiona od strony zachodniej w latach 2010 -2014 podczas modernizacji i rozbudowy siedziby filharmoników śląskich.
Zabudowania części rozrywkowej i mieszkaniowej były murowane z cegieł i kamienia ze stropami drewnianymi, także więźba dwuspadowego dachu była drewniana, podobnie jak konstrukcje balkonów w sali koncertowej. Pozostały one takimi również współcześnie. Budynek obecnej filharmonii i sąsiadujący z nim budynek mieszkalny – posadowione są na fundamentach zakopanych 2,5 metra poniżej gruntu. W fundamentach tych znaczącą rolę pełnią żeliwne słupy. W piwnicach ulokowano kotłownię, skład węgla (później zbiorniki oleju opałowego), a w latach późniejszych, korzystając z ich wysokości, magazyny surowców spożywczych dla restauracji, piwniczkę win. Piwo donoszono z browaru. Zabudowania obejmujące dzisiejszą filharmonię wzniesiono jako fragment całego kompleksu na parceli należącej wcześniej do Waleski Tiele – Wincler, ówczesnej właścicielki większej części Katowic. Kompleks składał się z dwóch części. Produkcyjnej, w której warzono i składowano piwo, znajdującej się od północy i wschodu, oraz części mieszkalno – rozrywkowej od strony wschodnio – południowej, zajmującej narożnik ob. placu Wolności i ul. Sokolskiej. Obecnie część mieszkalna jest odrębnym budynkiem. Ta jedność widoczna była pierwotnie na zewnątrz, był to gmach dwupiętrowy podpiwniczony, z elewacją w stylu neoklasycystycznym. Fasada tej części od strony dzisiejszej ulicy Sokolskiej była 15 – osiowa i posiadała dwa wejścia do budynku, jedno w ściętym narożniku do części mieszkalnej, obecnie z adresem pl. Wolności 3, oraz drugie od strony ulicy, które prowadziło do Sali koncertowej, dzisiaj to Sokolska 2. Na pierwszej osi od północy umieszczono wjazd na podwórze, które było wspólne dla Sali koncertowej i browaru, od strony południowej było drugie podwórze, służące wyłącznie uczestnikom imprez organizowanych w sali koncertowej. To właśnie na tym podwórzu wybudowano suche ubikacje dla gości, które – jak wiemy – są niezbędne w lokalach serwujących piwo, a których brak w początkowym okresie był dużą uciążliwością. Niegdyś wszystkie budynki, łącznie z browarem posiadały jeden, wspólny adres: Karlstrasse 2. Zabudowa miała charakter wybitnie przemysłowy. Zabudowania browaru wyłączono ze wspólnej „realności” jeszcze w latach 20. ubiegłego stulecia, wtedy zresztą – zapewne z powodu zmiany sytuacji politycznej, jaka zaszła w części Górnego Śląska i objęła Katowice, browar już nie prowadził produkcji. Jego pomieszczenia zajęła firma Concordia Import – Export, która prowadziła m.in. hurtownię drogeryjno – farmaceutyczną, a być może także skład kolonialny. Część mieszkalna, jak i sala koncertowa z salami jej towarzyszącymi, była wielokrotnie przebudowywana. Została ona także przeobrażona podczas przebudowy i rozbudowy w latach 2010 – 2014. Dobudowany nowy trzykondygnacyjny obiekt składa się z małej Sali koncertowej na 110 miejsc, garderób i sal prób. Przy nich istnieje zadaszony garaż na osiem stanowisk z możliwością wjazdu ciężarówek pod załadunek instrumentów oraz stacja trafo.
Data powstania obiektu to lata 1873 – 1874, czasem w literaturze pojawia się także data 1880 roku, jednak wówczas, o czym świadczy korespondencja właścicielska, browar działał, a przed 1880 rokiem odbyły się w Sali koncertowej liczne imprezy. Pierwsza nazwa kompleksu to Niemiecki Browar Restauracyjny (Deutsche Bierhalle). Później zmieniono nazwę na Reichsbierhalle (Cesarski Browar Restauracyjny) a w 1875 roku nazwę skrócono ją do Reichshalle (Sala Rzeszy). Nazwa ta była głęboko zakorzeniona w świadomości mieszkańców Katowic. Potwierdza to artykuł w czasopiśmie gminy żydowskiej z 13 grudnia 1933 roku na temat wykładu, jaki wygłosił w sali koncertowej późniejszy założyciel Światowego Kongresu Żydów dr Nahum Goldmann.
Sala była niezwykle popularna, chętnie organizowano w niej występny przejezdnych artystów. Zapewne powodem tego było to, że była wystarczająco duża, by przy umiarkowanych cenach za bilety impreza była zyskowna. Od 1883 do 1907 roku właścicielem obiektu był Julius Kuznitzky, który do Katowic przybył z Poznania. Reichshalle służyła zarówno przed I wojną światową, jak i długo po niej, także jako miejsce zgromadzeń i oficjalnych spotkań wielu katowickich kół i stowarzyszeń. Obradowały tu m.in. Niemiecki Związek Floty czy Stowarzyszenie Wojskowe. Jak się można domyślać, Reichshalle była miejscem, w którym odbywały się odczyty, pokazy filmowe czy przedstawienia teatralne. Występowali tu Ignacy Paderewski, Betha von Suttner, Werner Sombart. Imprezy o charakterze politycznym gościły w tej popularnej Sali po 1922 roku. W 1907 roku Reichshalle, browar i kamienica zmieniły właściciela, dzięki czemu Polacy uzyskali w Katowicach własne miejsce zgromadzeń. W 1913 roku obiekt został poddany remontowi, ale z powodu finansowych nie doszła do skutku jej planowana przebudowa na nowoczesną salę koncertową. Trzy miesiące po zakończeniu prac remontowych, o swojej wyprawie na biegun północny opowiadał tutaj światowej sławy norweski polarnik Roald Amunsen.
Po 1918 roku sala była miejscem burzliwych spotkań, na których dyskutowano o dalszych losach Górnego Śląska. Podczas zamieszek, które miały miejsce przed wybuchem drugiego polskiego powstania, Reichshalle została zaatakowana przez wzburzonych niemieckich obywateli i całkowicie zdewastowana. Powodem zdarzenia było przekonanie, że właściciel obiektu, Ludwig Naleppa był Polakiem, co nie było zgodne z prawdą. Mimo wszystko kamienica wciąż pozostawała salą koncertową. 16 lipca 1922 roku miało tutaj miejsce uroczyste przyjęcie z okazji przyłączenia wschodnich terenów Górnego Śląska do Polski, które zorganizował pierwszy wojewoda śląski – Józef Rymer. Po przejściu Katowic w polskie ręce w Reichshalle swoje imprezy organizowali zarówno Polacy, jak i Niemcy. Więcej w tym było interesu niż kohabitacji. W ciągu pierwszych lat XX wieku w Katowicach powstało wiele sal kinowych, kawiarni i restauracji. Po 1922 roku rozdzielono restaurację od Sali koncertowej i zaczęto używać nazwy „Sala Powstańców”, gdyż spotkania odbywał w niej Związek Powstańców Śląskich. 24 maja 1923 roku nastąpiło otwarcie restauracji przez nowego właściciela i od jego nazwiska restauracja zaczęła funkcjonować jako restauracja „Künzera”.
Lata okupacji odcisnęły się na losach Sali koncertowej. W późniejszych latach planowano przebudowę Reichshalle na nowoczesną halę koncertową, jednak nie wszystkie zamierzenia zostały zrealizowane. Wykonano przebudowę westybulu i zlikwidowano dotychczasową klatkę schodową, tworząc dwie. Usunięto także niektóre pomieszczenia od strony wschodniej. Dwa okna zmieniono na blendy, a sala została powiększona poprzez dobudowanie balkonu od strony północnej. W 1945 roku gmach przekazano Państwowej Filharmonii Śląskiej. Inauguracyjny koncert odbył się 26 maja 1945 roku. Filharmonia zajęła cały środkowy budynek oraz przylegające do niego pomieszczenia z sąsiednich obiektów. Urządzono bufet i kawiarnię, a w pomieszczeniach biurowych dawnego browaru – gabinety i bibliotekę. Przez 35 lat budynek zdawał się wystarczający dla melomanów i muzyków. Czas jednak robił swoje i w 1979 roku budynek filharmonii przeszedł wielki remont – unowocześniono elewację, ale niestety (nad czym ubolewamy) zlikwidowano boniowanie oraz okrągło-łukowe okna na parterze. Ponownie gmach remontowano po 15 latach. Od tego czasu naprawy i remonty odbywają się cyklicznie co kilka lat. W 1999 roku przywrócono elewację do stanu pierwotnego (wygląd zbliżony), a kolejne okna zmieniono na blendy. W kolejnych latach wyremontowano parkiety, odrestaurowano bądź wymieniono meble. 7 maja 1992 roku obiekt wpisano do rejestru zabytków. Mimo zmian filharmonia potrzebowała gruntownej modernizacji i powiększenia przestrzeni. Dzięki wygranemu przetargowi (zwyciężył projekt Michała Kapturczaka z „Consultor” z Poznania) W tym czasie właścicielem filharmonii stało się województwo śląskie. Dzięki pracom polepszyła się akustyka w głównej sali koncertowej, w której zainstalowano nowe organy, zrobiono remont dachu i stropu. Budynek przy ulicy Sokolskiej został nadbudowany o jedną kondygnację, a strych podwyższono tworząc piętro. Powstały: sala kameralna, sala prób, biblioteka nut, garderoby i magazyny. W obecnym kształcie widoczne jest także przeszklone piętro, w którym znajduje się kawiarnia. Zamontowano windy i klimatyzację. Prace mimo opóźnień zakończyły się sukcesem i przekazano gotowy obiekt 3 marca 2014 Filharmonii Śląskiej.
Wróćmy jeszcze na chwilę do sąsiednich budynków – w dawnym browarze od czasu I wojny światowej nie prowadzono już produkcji piwa, stał się niedochodowy. W 2000 budynki opustoszały, a nie mając pomysłu na ich zagospodarowanie – wyburzono je. Jesienią 2016 roku na parceli od strony Sokolskiej otwarto hotel. Południową część budynku zajmowała część mieszkalna. W 1936 roku przeszła w ręce adwokata dr Neukircha, a po jego śmierci zmieniono pierwotna elewację nadając jej obecny kształt. Budynek z tego co wiemy pozostaje w rękach spadkobierców, a w większej części przestrzenie zajmują biura. Do dawnych pomieszczeń restauracyjnych odtworzono wejście o ulicy Sokolskiej, jakie wybito w latach międzywojennych, zaś lokal ma mieć charakter handlowy.
- To ciekawe! To neobarok!
Ulica Młyńska jest jedną z najstarszych dróg w centrum Katowic. Obecnie ma długość około 200 m i biegnie od ul. Pocztowej w kierunku zachodnim. Jej pierwotny kształt przetrwał i zaburzył powstały w latach 60. plac Dworcowy. Do 1986 roku ul. Młyńska pojawiała się jeszcze na mapach po jego zachodniej stronie, za skrzyżowaniem z ulicami Słowackiego i Matejki. W 1986 roku uporządkowano nazewnictwo ulic po zmianach związanych z powstaniem placu: odcinek ul. Młyńskiej po zachodniej stronie dworca do skrzyżowania z ul. J. Matejki przypisany został do ul. J. Słowackiego, a za skrzyżowaniem do ul. Sądowej. Dziś droga nie pełni ważniejszych funkcji komunikacyjnych, a jedynie dojazdowe – głównie do zlokalizowanej tu siedziby Urzędu Miasta.
Na tej właśnie ulicy (a dokładnie na skrzyżowaniu ul. Młyńskiej 2 i ul. Pocztowej 5) mieści się piękna, narożna kamienica wzniesiona na przełomie XIX i XX wieku w stylu neobarokowym. Wzniesiona na planie trójkąta, prawdopodobnie według projektu Louisa Dame’a, (wcześniej istniała tu neorenesansowa kamienica i narożny hotel). Dawny adres budynku to Rynek 7. Nad wejściem, na kolumnach, zachowały się dwie figury w kształcie kobiecych postaci, a między nimi tablica inskrypcyjna z datami 1900 – 1901. Ścięty narożnik z kopułą jest częstym motywem pojawiającym się na pocztówkach z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. W budynku powstała Miejska Komunalna Kasa Oszczędnościowa (w latach międzywojennych działała także pod adresem ul. Pocztowa 2). Jej prezesem w dwudziestoleciu międzywojennym był ówczesny prezydent miasta Adam Kocur. Gmach przed II wojną światową mieścił także Biuro Adresowe i Biuro Meldunkowe Magistratu. W czasach PRL na parterze mieściła się siedziba oddziału banku PKO. Obecnie funkcjonuje tu jeden z wydziałów Urzędu Miasta Katowice.
Budynek posiada trójskrzydłową bryłę ze zdobieniem ryzalitami (są nieznaczne). W ściętym narożniku znajduje się wejście do wewnętrznego dziedzińca. Na dwuspadowym dachu istnieją lukarny. Do licowania trzynastoosiowej, bardzo bogato zdobionej elewacji zastosowano cegłę czerwoną, detal architektoniczny i narożnik ozdobnie wytynkowano. Północna część elewacji uzyskała trzy pozorne ryzality, a wschodnia − dwa pozorne ryzality dwuosiowe (pierwsza i ostatnia oś). Balkony z kamiennymi balustradami tralkowymi umiejscowiono w środkowej osi budynku. Pomiędzy bonitowanymi kolumnami toskańskimi znajduje się narożnik, z trapezowo wygiętym gzymsem oraz półkolista nisza z balkonami (posiadają balustrady tralkowane). Kartusze w obramieniach roślinnych i z rzeźbami głów kobiecych wieńczą okienne obramienia. W budynku zachowały się: oryginalna główna klatka schodowa (we wschodnim skrzydle), stalowe dwubiegowe schody (posiadają tralkową drewnianą balustradę), ceramiczne posadzki.
- Pod butem
Ulica 3 Maja w Katowicach (dawniej Grundmannstraße, pierwotnie Industriestraße, w XIX wieku nazywana również ulicą Pańską lub Główną) − jedna z najważniejszych i najbardziej reprezentacyjnych ulic w katowickim Śródmieściu. Rozpoczyna swój bieg przy katowickim Rynku. Ciągnie się na zachód, krzyżując się z ulicą Wawelską, przechodząc przy placu Wilhelma Szewczyka blisko Dw. PKP Katowice, krzyżując się z ulicą Stawową, blisko swego krańca krzyżuje się z ulicą Juliusza Słowackiego. Kończy swój bieg łącząc się z placem Wolności. Większość ulicy jest wyłączona z ruchu samochodowego (od Rynku do ul. Juliusza Słowackiego).
Na tej jednej z najdroższych ulic w Polsce (Za 1m2 powierzchni handlowej rocznie trzeba zapłacić blisko 700 euro. Daje to 5 miejsce w rankingu najdroższych, a więc i prestiżowych ulic w Polsce) mieści się kamienica, zlokalizowana w niewielkiej odległości od Rynku, na wschód od Dworca PKP. Wraz z oficyną w części południowej, wzniesiona na planie zbliżonym do litery ,,L’’. Jest to Secesyjny Haus Kochmann (Dom Kochmanna) znajdujący się przy ul. 3 Maja 6 – 8 nazywany także kamienicą „Pod Butem”. Budynek zawdzięcza swoją nazwę ze względu na wyobrażenie buta umieszczone na zwieńczeniu fasady. Obiekt powstał w miejscu dawnego Domu Obuwia. W 1907 dom rozbudowano do rozmiarów dzisiejszych. Budynki zlokalizowano na planie przypominającym prostokąt. Przylega do nich boczna oficyna. Kamienica to w rzeczywistości dwa połączone budynki: pierwszy pod numerem 6 powstał w 1903 roku, a drugi, czyli nr 8 – w 1907. Autorem projektu był Hugo Grünfeld. Obiekt wpisano do rejestru zabytków 23 października 1989 roku.
Kamienica to połączenie stylu secesyjnego i neogotyckiego. Licowana czerwoną cegłą elewacja frontowa jest niesymetryczna, przebudowana w strefie parteru. Okna zostały zamknięte odcinkowym łukiem. Na osi centralnej zlokalizowano wsparty na konsolach trójboczny wykusz z loggią balkonową. Jej dekoracja przedstawia dęby. Kamienica posiada cztery kondygnacje, podpiwniczenie oraz poddasze. Część zachodnia na pierwszej i drugiej kondygnacji jest dwuosiowa z dużymi oknami wystawowymi. Okna wyższych kondygnacji zamknięto łukiem odcinkowym. Na pierwszej osi zaznaczono wykusz dwuosiowy na planie wyciętego koła. Przylegają do niego balkony z metalowymi balustradami. Kamienica przykryta jest dachem półmansardowym, pokrytym już współczesną dachówką ceramiczną typu “holenderka”. Obiekt jest ogólnie dostępny od zewnątrz.
Na podstawie: „Domy i gmachy Katowic, tom III” – Grzegorz Grzegorek