Ale Kosmos!
Niebo od zawsze budziło nasze zainteresowanie, szczególnie te nocne, wypełnione niezliczoną ilością gwiazd. Nic w tym dziwnego, to początek życia na ziemi, głębia skrywająca setki tajemnic, inspiracja dla wielu artystów: malarzy, poetów…
Jednak w pewnym momencie naszego istnienia, nie chcieliśmy poprzestać na oglądaniu znanego nam już dobrze obrazu i tak w XX wieku rozpoczęła się przygoda z podróżami w nieznane, która przyniosła nie tylko nowe odkrycia, ale i inspiracje dostrzegalne w architekturze na całym świecie, w tym w Katowicach.
Pod koniec lat 50 ubiegłego wieku, zaraz po wystrzeleniu Sputnika 1, dnia 4 października 1957 roku rozpoczęła się rywalizacja pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a ZSRR w eksploracji kosmosu, co stało się istotnym elementem w kulturze wszystkich krajów. Każdy chciał zostać kosmonautą dryfującym w przestrzeni kosmicznej bez grawitacji, dzieci rysowały rakiety kosmiczne i marzyły o mieszkaniu na odległych planetach.
Postępy jakie były czynione poruszyły wyobraźnię niejednego człowieka co przyczyniło się na ogromny rozwój kulturalny i architektoniczny.
Epoka zwana space age – pozostawiła w Katowicach fascynujące, ale niestety i zupełnie zapomniane dziś dziedzictwo. Choć w tym okresie Katowice były centrum przemysłu, nie przeszkodziło to w snuciu planów na nieziemskie projekty budynków, wręcz przeciwnie! Wielkie dzieła powstawały na nieużytkach rolnych i terenach poprzemysłowych, co można porównać do eksploracji nieznanej planety.
Szerzona przez ZSRR propaganda mówiąca np. o tym, że za niedługo będziemy mogli mieszkać we wnętrzu księżyca podjudzała i tak poruszone już głowy.
Tak właśnie w Katowicach (obecnie, niektóre w Chorzowie) zaczęły powstawać kosmiczne projekty:
źródło: https://polska-org.pl/7341858,foto.html
Planetarium w Parku Śląskim
Jego budowę na najwyższym wzniesieniu w parku rozpoczęto w 1953 roku, z okazji Roku Kopernikowskiego. Budynek został zaprojektowany przez architekta Zbigniewa Solawa. Żelbetowy gmach składa się z dwóch założonych na planie koła segmentów: parterowego z wewnętrznym dziedzińcem oraz wyższego, z półokrągłą kopułą i podciętym przyziemiem przez co wyglądem nawiązuje do statku kosmicznego. A w 1961 roku, kilka miesięcy po powrocie z orbity odwiedzał go osobiście Jurij Gagarin, którego w Katowicach powitały tłumy. Obiekt możemy odwiedzać do dziś.
źródło: https://polska-org.pl/7341858,foto.html
Pływająca kawiarnia Arizona
To jedyny taki obiekt w Polsce, zaprojektowany przez pracowników Wrocławskiego Biura Projektów i Studiów Taboru Rzecznego powstały w 1957 roku. Futurystyczna konstrukcja ze stali miała ogromne przeszklenia, a na pokładzie mieściła ok. 70 osób, a dzięki zamontowanemu silnikowi kawiarnia mogła pływać z prędkością 5 kilometrów na godzinę. W latach 60. i 70. można w niej było wypić kawę, zjeść ciasta i lody, a czasem odbywały się tam potańcówki. Niestety na dzień dzisiejszy pływająca kawiarnia Arizona jest obecnie w fatalnym stanie technicznym. Brakuje wielu przeszkleń, dlatego do środka dostaje się woda. Na szczęście została niedawno przetransportowana, zabezpieczona i jest przygotowywana do generalnego remontu. Miejmy nadzieje, że za jakiś czas znów będziemy mogli w niej zasiąść przy stoliku.
źródło: fot. Marek Barczyński https://katowice.naszemiasto.pl/centrum-sztuki-filmowej-po-czterech-latch-wraca-do-nazwy/ar/c13-626504
Kino kosmos
Budynek kina został wzniesiony w latach 1959-1965, zaprojektowany został przez Stanisława Kwaśniewicza w stylu późno modernistycznym. Na początku miało nosić nazwę panorama, jednak chcąc nawiązać do panujących w architekturze trendów, postawiono jednak na „kosmos”. Choć wydawać by się mogło, że budynek nie ma w sobie nic wyjątkowego, światła zastosowane do oświetlenia oraz zewnętrzy neon sprawiały niepowtarzalne, „nieziemskie” wrażenie. W 2004 roku zadecydowano o przebudowie budynku. We wnętrzu do dziś znajdziemy mozaikę Twardowskiego na kogucie oraz oryginalne żyrandole przypominające układ planetarny.
źródło: fot. archiwum Jerzego Gottfrieda http://miejsce.asp.waw.pl/hale-inzyniera-gottfrieda/
Ośrodek Postępu Technicznego
W 1961 roku Gottfried przystąpił do projektowania dużego z założenia Ośrodka Postępu Technicznego w Katowicach, który powstał na skraju Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, który miał pełnić funkcję informacyjno- naukową. Zajmował teren o powierzchni ok. 10 ha i składał się z kilku budynków. Jednak najlepszym przykładem przedstawiającym nawiązanie do kosmosu będą Pawilony A, pokryte pochyłymi rurowymi kopułami, przypominające statki kosmiczne, które niestety nie dotrwały do dzisiejszych czasów… W 1972 w Pawilonie C-G można było podziwiać model kosmodromu Bajkonur, radzieckie statki kosmiczne Sojuz-4 i Sojuz-5 oraz pojazd księżycowy Łunochod. W wystawie, którą zobaczyło aż 800 tys. osób, udział wziął kosmonauta Aleksiej Jelisiejew.
źródło: https://polska-org.pl/8801113,foto.html?idEntity=7195468
źródło: https://wiadomosci.onet.pl/slask/spodek-historia-i-architektura-strefa-kultury-katowice/twty18q
Spodek
Wizytówka Katowic, najbardziej rozpoznawalny i popularny obiekt w całej Polsce. W 1959 ogłoszono konkurs na wykonanie projektu hali. Zwycięzcą konkursu został zespół projektantów z Biura Studiów i Projektów Typowych Budownictwa Przemysłowego z Warszawy, reprezentowany przez architektów Macieja Gintowta i Macieja Krasińskiego. Budowa rozpoczęła się w 1964 roku, a w dniu 8 maja 1971 r. uroczyście otwarto katowicki Spodek. Pierwotnie zakładano, że hala będzie zlokalizowana w Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie, jednak bardzo śmiały i awangardowy projekt tak bardzo spodobał się Jerzemu Ziętkowi, że zdecydował on o zmianie lokalizacji i ulokowaniu obiektu w centrum miasta. Jednak był to pierwszy, tak duży o niestandardowym kształcie projekt, każda podejmowana decyzja przy tworzeniu konstrukcji była niewyobrażalnie ważna. Budynek w kształcie latającego spodka jest idealnym przykładem przedstawiającym jak bardzo wyprawy kosmiczne miały wpływ na ludzi na całym świecie. Moda przeminęła, a katowicki Spodek zachwyca za każdym razem, kiedy się na niego spojrzy. W hali odbyły się już setki tysięcy wydarzeń kulturowych i sportowych, na które zjeżdżają się ludzie z całego świata.
źródło: https://www.radio.katowice.pl/zobacz,4331,Pekniety-Kapelusz.html fot. Ryszard Stotko
Kapelusz
Powstała w 1968 roku hala o charakterystycznym wyglądzie zbliżony do kształtu damskiego kapelusza zaprojektowana przez architekt Jerzego Gottfrieda. Początkowo została zaprojektowana z myślą o obiekcie sportowo-widowiskowym w Jastrzębiu-Zdroju, jednak pokopalniane tereny i szereg innych cech ukształtowania terenu sprawiły, że był niemożliwy do zrealizowania w tym miejscu. Przy budowie „Kapelusza” zastosowano innowacyjną, opatentowaną przez Gottfrieda i Feiferka konstrukcję nośną – kozła wsporczego – na której rozpięto dach namiotowy. To obiekt całoroczny, przystosowany do organizacji wszelkiego typu imprez. W hali odbywały się targi, spotkania, konferencje, koncerty, wystawy okazjonalne oraz wiele innych imprez, w tym Wiosenna Wystawa Kwiatów i Ogrodów oraz Jesienna Wystawa Sztuki Ogrodniczej. Niestety w 2014 zauważono, poważne pękniecie w konstrukcji dachu i w 2014 roku zamknięto obiekt. Krakowska firma Lodrom przygotowuje projekt modernizacji tak by nie naruszyć dzieła, a bezpiecznie korzystać z budynku.
źródło: https://www.facebook.com/katowicezlotuptaka/photos/osiedle-gwiazdy-popo%C5%82udniow%C4%85-por%C4%85katowice-kato-gwiazdy-osiedlegwiazdy/656458307873901/
źródło: https://katowice.wyborcza.pl/katowice/5,35063,18523934.html?i=4
Gwiazdy i Kukurydze
Gwiazdy zostały zaprojektowane przed „kukurydzami”, to osiedle w Katowicach Zawodziu przy Alei Roździeńskiego, powstałe w latach 1978–1985 na terenach należących wcześniej do kopalni „Katowice”. Zaprojektowane przez Henryka Buszko, Aleksandra Franta i Tadeusza Szewczyka. Składa się z siedmiu wieżowców mieszkalnych o charakterystycznym kształcie ośmioramiennej gwiazdy. To drugie, zaraz po „kukurydzach” co do wysokości budynki mieszkalne w mieście.
Kukurydze to wieżowce mieszkaniowe położone w Katowicach na Osiedlu Tysiąclecia, naprzeciwko Parku Śląskiego, przy ulicy Zawiszy Czarnego, powstałe w latach: 1988, 1989, 1991. Najwyższe z budynków mieszkaniowych w Katowicach zaprojektowane przez Henryka Buszko i Aleksandra Franta, którzy inspirowali się wieżowcami Marina City wybudowanymi w Chicago. Choć wydają się nie mieć nic wspólnego z kosmosem, z lotu ptaka możemy zaobserwować, że wybudowane są na konstrukcji ośmioramiennej gwiazdy, jednak półokrągłe balkony nadają bardziej „przyziemny” kształt. Kukurydze to łącznie pięć wieżowców, z czego trzy budynki mają wysokość 82 m, a dwa sięgają 56 m.
Ile z wymienionych budynków znacie i pamiętacie? A może przechodzicie obok któregoś każdego dnia? Może warto zatrzymać się na chwile i pomyśleć o inspiracji autora, unieść wzrok nieco wyżej i zauważać znów coś, co zostało przez nas już dawno zapomniane. Spojrzeć na niebo w inny sposób niż zwykle…