Industriada 2021
Przechadzając się codziennie tymi samymi ulicami śląska często nie zwracamy uwagi na to w jak wyjątkowym miejscu w Polsce żyjemy. Otaczające nas tereny i różnorodność architektury, które poruszaliśmy w ostatnim wpisie kreują nasze województwo, posiadając „za plecami” niesamowite historie. Już jutro w 25 miastach świętować będziemy 12 edycję Industriady, podczas której możemy odwiedzić 38 obiektów, podczas 341 zorganizowanych wydarzeń.
Decydując się na udział w wydarzeniu możemy odkryć nasze województwo na nowo, poznać tajemnice skrywane w budynkach, obok których przechodzimy niemalże każdego dnia, zaznajomić się z technicznymi tradycjami i poczuć niepowtarzalny, industrialny klimat. Wybierając się w trasę odkryjemy wiele czynności wykonywanych kiedyś przez ludzi jak: warzenie piwa, praca górnika w przeszłości. Możemy dowiedzieć się również jak mieszkali pracownicy wielkich zakładów przemysłowych. To setki niepowtarzalnych opowieści.
Jednak obiekty znajdujące się na szlaku techniki nie wiążą się tylko z górnictwem czy hutnictwem, to także: kolejnictwo, energetyka, przemysł spożywczy, łączność czy włókiennictwo. Motywem przewodnim tej edycji, jest hasło „Technika. To Was zaskoczy!”, a podczas wydarzeń dowiemy się więcej, rozwiązując liczne zagadki podczas wspólnej zabawy. Jakie obiekty w Katowicach wchodzą w Szlak Zabytków Techniki?
Fabryka Porcelany
Budynki dzisiejszego kompleksu Fabryki Porcelany pochodzą z przełomu XIX i XX wieku. Pełniły wówczas funkcję fabryki pasz, która w latach 1923-25 została przebudowana na fabrykę „Porcelana Giesche”. Od tamtej pory zakład nieustannie się rozwijał i zwiększał produkcję, także po zajęciu przez Niemców w 1939 r. Po II wojnie światowej fabrykę znacjonalizowano, a w 1952 r. zmieniono nazwę zakładów i znak fabryczny na „Bogucice”. W skład kompleksu wchodzą m.in. budynki starej piecowni, malarni czy wzorcowni, które przez wiele lat służyły do produkcji porcelany. Znajdziemy tam również charakterystyczne dla górnośląskiego krajobrazu wieżę wodną i komin. Niestety z powodu problemów finansowych, zakład zakończył produkcję porcelany. W 2015 roku gruntownie przebudowano 2 budynki, które zyskały nowy blask. Stary budynek dyrekcji fabryki stał się prostą, czarną, elegancką bryłą, natomiast drugi został oczyszczony i zyskał nową funkcję. Teren fabryki przez cały czas jest porządkowany, remontowane są kolejne elementy infrastruktury. Znajdziemy tutaj m.in. muzeum czy Bajkę Pana Kleksa, organizowane są tutaj również liczne wydarzenia kulturowe.
Szyb Wilson
Dzisiejsza galeria sztuki współczesnej w Katowicach znajdująca się przy ul. Oswobodzenia 1, otwarta w 2001 roku, w zrewitalizowanym budynku cechowni i łaźni szybów Wilson kopalni Wieczorek, którego historia sięga 1826 roku. W galerii prócz wystaw sztuki odbywają się przeróżne festiwale, koncerty, odgrywane są spektakle teatralne, prowadzi się również warsztaty artystyczne i konferencje. Budynki zostały zaprojektowane przez kuzynów Emila i Georga Zillmannów, a znajdujące się na terenie dzisiejszej galerii szyby początkowo nazywały się „Richthofen” i „Hulda”. W 1935 r. zostały przemianowane na „Wilson”, od nazwiska prezydenta Stanów Zjednoczonych. W 1995 roku zamknięto Szyb Wilson, a od 1998 roku Johann Bros, prezes firmy Pro Inwest Sp. z o.o., wraz z Moniką Pacą, prezeską Fundacji Eko-Art Silesia oraz zespół entuzjastów obu podmiotów zaczęli adaptować tę zabytkową budowlę na galerię sztuki współczesnej. Odnowa i rewaloryzacja budynku wiązała się również z rewitalizacją społeczną najbliższej okolicy Katowic.
Muzeum Hutnictwa Cynku WALCOWNIA
To jeden z największych obiektów muzealnych w Polsce, które udostępnia ponad 5000 m2 powierzchni wystawienniczej w poprzemysłowej przestrzeni, w halach dawnej walcowni cynku. Ciąg technologiczny tworzą m.in. piece do topienia, piec grzewczy do płyt cynkowych, karuzela odlewnicza, walcarki wstępne i wykańczające, a także nożyce do cięcia blach. Całości dopełnia zespół 4 oryginalnych maszyn parowych w przeszłości napędzający urządzenia w walcowni. Okazjonalnie ciąg technologiczny prezentowany jest w ruchu, w oparciu o zabytkowy silnik elektryczny dużej mocy, walcarki czy nożyce wprawiane są w ruch. Obiekt wybudowano w 1904 roku, w pobliżu Huty Bernhardi, oraz linii kolejowej Szopienice – Siemianowice, ze względu na dostawy surowca oraz wywóz blach cynkowych koleją. Wybudowana hala główna Walcowni Cynku miała 91 metrów długości i 20 metrów szerokości oraz pomieszczenie maszynowni o długości 70 metrów i szerokości 6 metrów. W latach 1915-1917 dobudowano nową halę, wydłużając obiekt o kolejne 91 m w kierunku zachodnim. W 2002 roku, po prawie 100 latach pracy ostatecznie zakończono produkcję w Walcowni Cynku. W 2013 r. niszczejący budynek walcowni zakupiony został przez Fundację Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego Śląska, która po 3 latach odbudowy i zabezpieczania budynku uruchomiła Muzeum Hutnictwa Cynku WALCOWNIA.
Muzeum Śląskie
Muzeum powstałe już w 1929 roku na mocy uchwały Sejmu Śląskiego, które działało do wybuchu II wojny światowej w 1939 roku, później restytuowane w 1984, a w 2006 wpisane do Państwowego Rejestru Muzeów. W 2015 roku instytucja uzyskała swoją nową, docelową siedzibę. Znajdziemy tutaj tak cenne obiekty jak: dzieła m.in. Józefa Chełmońskiego, Jana Matejki, Józefa Mehoffera czy Stanisława Wyspiańskiego, sztukę nieprofesjonalną, fotografii artystycznej i dokumentalnej, plakatu polskiego oraz bogate zbiory etnograficzne i z zakresu polskiej plastyki scenicznej. Pod ziemią ulokowano sale edukacyjne, bibliotekę z czytelnią, audytorium na ponad 320 miejsc, kącik edukacyjny dla dzieci oraz przestrzeń o wysokości 12,5m na wystawy czasowe. Chcąc zerknąć z nieco innej perspektywy można się wybrać na taras wieży widokowej o wysokości 40 metrów, by podziwiać Strefę Kultury i panoramę miasta z szybu wyciągowego „Warszawa II”.
Osiedle Giszowiec
Giszowiec, to tak naprawdę jedna z najpiękniejszych dzielnic Katowic. Osiedle zostało wybudowane dla górników pracujących w kopalni Giesche (późniejszej kopalni Wieczorek) przez koncern Georg von Giesches Erben na zlecenie dyrektora spółki Antona Uthemanna. Zaprojektowane zostało przez dwóch architektów pochodzących z Charlottenburga – Emila i Georga Zillmanów, do jego budowy przystąpiono w latach 1906-1910. Wzorowane było na zabudowie śląskiej wsi. W tym samym stylu zaprojektowano również budynki handlowe i usługowe kolonii. Od wyburzenia udało się uratować zaledwie 1/3 starego budownictwa, które objęte jest w tej chwili opieką konserwatorską.
Znajdziemy tam jednak nadal liczne atrakcje: Dawny Gasthaus, konsumy (dawne budynki sklepów), zabytkowe domy, wieżę ciśnień, kolonię dawnych domów amerykańskich, budynek Gawlikówki, budynek dawnego Nadleśnictwa czy willę dyrektora.
Osiedle Nikiszowiec
Osiedle robotnicze dla górników kopalni „Giesche” wybudowane w latach 1908–1918 z inicjatywy koncernu górniczo-hutniczego Georg von Giesches Erben zaprojektowane przez architektów Emila i Georga Zillmanów z Charlottenburga. W 1911 roku oddano do użytku pierwszy blok mieszkalny. W Nikiszowcu wybudowano trzykondygnacyjne ceglane bloki, tworzące czworoboki z wewnętrznymi dziedzińcami, na których mieszkańcy mieli do dyspozycji chlewiki, komórki i piece do wypieku chleba, w osiedlu mieściły się także sklepy tzw. konzumy, szkoła, pralnia z suszarnią i łaźnią, a także monumentalny kościół p.w. Św. Anny. W 1960 roku Nikiszowiec stał się dzielnicą Katowic. W 1978 Nikiszowiec wpisano do rejestru zabytków i jest objęty ochroną prawną. Kopalnia „Wieczorek” skończyła działalność w 2018 roku. Co do dziś charakteryzuje osiedle? Czerwone obramowania wokół okien, o których krąży wiele opowieści.
Pogoda postanowiła nas rozpieścić, to będzie idealny dzień by otworzyć nieco umysł na nowe informacje i odwiedzić zabytki znajdujące się na Szlaku Zabytków Techniki. Po odkryciu historii Nikiszowca, zapraszamy na pyszny, śląski obiad do Śląskiej Prohibicji.
Żródło: https://www.zabytkitechniki.pl/