Moda na poddasze, czyli dlaczego wybieramy nietypowe wnętrza
Jak wygląda wymarzone mieszkanie? Czy posiada ogromne okna, które wychodzą na tętniące życiem miasto? Czy znajduje się w centrum miasta, otoczone ośrodkami kultury i lokalami usługowymi oraz równo przyciętymi żywopłotami? A może wyróżnia się na tle innych stropami, belkami podtrzymującymi sufity i historyczną polichromią? Ile ludzi tyle opinii. Wymagania klientów wobec ofert sprzedaży mieszkań na Górnym Śląsku są zróżnicowane tak samo jak sam rynek nieruchomości. Pewne jest to, że branża odżywa po lockdownach i wciąż odnotowuje wzrost sprzedaży mieszkań zarówno z rynku pierwotnego jak i wtórnego. Przestrzenie z pierwszej ręki oraz mieszkania w standardzie deweloperskim przyciągają potencjalnych klientów innowacyjnymi rozwiązaniami. Te z rynku wtórnego zachęcają ceną i ciekawszymi formami. Od jakiegoś czasu modne stało się także zamieszkiwanie poddaszy w wyremontowanych kamienicach. Strychy, które dawniej pełniły role przechowalni bądź suszarni przechodzą ogromne metamorfozy i jawią się jako interesujące przestrzenie do życia.
Dodatkowa przestrzeń za darmo?
Nieruchomości z rynku wtórnego np. w Katowicach są znacznie tańsze. Oprócz mieszkań w budynkach z tzw. wielkiej płyty można znaleźć prawdziwe perełki w zabytkowych kamienicach, które coraz częściej się remontuje niż wyburza. Przeobrażenia jakie należy wykonać w takich budynkach przed oddaniem ich do sprzedaży wymagają od właścicieli wielkiego wysiłku m.in. przebrnięcia przez skomplikowany proces zgód i pozwoleń, a w kolejnym kroku remontu wg wytycznych Biura Konserwatora Zabytków. Ogromny potencjał drzemie w przestrzeniach usytułowanych na ostatnich kondygnacjach – poddaszach, które mimo, że są wymagające to dają ogromne możliwości aranżacyjne. Co ciekawe oferty cenowe obejmują metraże użytkowe, co w przypadku skosów, będących nieodłączną częścią mansard gwarantuje dodatkowe metry bez ponoszenia dodatkowych kosztów. W sumie otrzymujemy dodatkowe miejsce za darmo. Jest to sprytny sposób na większy metraż. Jeśli właściciel otrzyma zgodę na remont i zagospodarowanie poddasza „na nowo” jego oferta sprzedaży staje się atrakcyjniejsza.
Wachlarz możliwości aranżacyjnych
Oczywiście można dostrzegać wady skosów oraz złościć się na „niefortunne” umiejscowienie belek akurat na środku planowanego salonu. Ale czy faktycznie sprawia to, że mieszkania na poddaszu są mniej funkcjonalne? Nie. Zdecydowanie jest to kwestia wyobraźni oraz dobrego rozplanowania przestrzeni. Od tego czy w mieszkaniu będzie nam się żyło komfortowo zależy wiele czynników. Wszystko zaczyna się w momencie planowania remontu – rozsądne zaplanowanie nowych pionów i podłączeń wodno-kanalizacyjnych spowoduje, że już na tym etapie jesteśmy w stanie określić, gdzie najlepiej umiejscowić wannę, gdzie będzie stało łóżko i pod którym skosem idealnie wpasuje się biurko lub miejsce do przechowywania. Później możemy przystępować do malowania, kafelkowania, układania podłóg i organizowania oświetlenia. Na poddaszach można stworzyć interesujące enklawy. Mieszanie stylów, faktur i struktur w tak niebanalnych warunkach może spowodować, że uda nam się stworzyć apartament o podwyższonym standardzie. Mieszkania na poddaszach bywają wyższe od tych na niższych piętrach co umożliwia stworzenie przestrzeni dwupoziomowej bądź antresoli. Belki dodają loftowego charakteru, nie wykluczając ich funkcjonalności. Mogą oddzielać strefy – salonową od kuchennej, sypialnianą od garderobianej itd., będąc jednocześnie wieszakami, miejscami na oświetleni sztuczne, roślinność, dodatkowe półki, schowki czy ozdobne girlandy. Czasem istnieje konieczność zamawiania mebli na wymiar, tak by nie tracić cennej przestrzeni, jednak sklepy meblowe mają w swojej ofercie duży asortyment szaf, kanap i półek – również w systemach modułowych, tak więc dopasowanie ich naszych warunków nie powinno sprawiać większych kłopotów.
Dużo światła, dużo spokoju, dużo miejsca
Mieszkania na poddaszu gwarantują większą intymność, bowiem okna w takich przestrzeniach są zazwyczaj dachowe, dzięki czemu nie widać nas z ulicy. Okna połaciowe umożliwiają optymalne doświetlenie wnętrza światłem dziennym. Nawet gdy znajdują się po jednej stronie mieszkania umożliwia to podzielenie obszaru na strefę np. dzienną i nocną – tam, gdzie pracujemy, bawimy się, uczymy bądź gotujemy powinno być jasno – tam, gdzie odpoczywamy lub śpimy może być przyjemne zacienienie. Wystarczy ustawić łóżko pod oknem i mamy piękny widok na niebo – rano budzi nas słońce, wieczorem zaś możemy podziwiać gwiazdy. Gdyby jednak takie widoki nas nie satysfakcjonowały, istnieje możliwość zamontowania odpowiednich rolet. W tego typu mieszkaniach okna znajdują się także w łazienkach co umożliwia lepszą wentylację i nasłonecznienie. W nowym budownictwie tego brakuje. A co z balkonami? W nieruchomościach na poddaszu istnieje opcja stworzenia dodatkowego balkonu. Istnieją specjalne systemy, które umożliwiają przerobienie okien na skosach w kameralne tarasy. Dodatkowo coraz częściej stosuje się ekologiczne rozwiązania – farby pochłaniające zanieczyszczenia czy oczyszczacze. Potrzeba tylko chęci.
Omawiane mieszkania są w większości przypadków większe od tych na niższych kondygnacjach. Dlaczego? Bowiem najczęściej planuje się je nad całej dostępnej powierzchni poddasza. Nie mamy obok ani nad sobą sąsiadów – nie słychać płaczu dziecka, ujadania psa, przez wspólny korytarz na klatce schodowej nie przechodzi dziennie dziesiątki osób. Idealne miejsce do pracy zdalnej czy relaksu.
Nie musi być gorąco
Istnieją obawy, że latem w mieszkaniu na poddaszu jest bardzo gorąco – zimą zaś – dużo chłodniej niż standardowej przestrzeni. Dzieje się tak gdy mieszkanie nie ma odpowiedniej termoizolacji. Dlatego należy wybierać takie oferty, gdzie właściciel o to zadbał. Na szczęście coraz częściej zwraca się na to uwagę przez wzgląd na popyt na takie mieszkania. Dodatkowym atutem jest fakt, że w mansardach montuje się też klimatyzacje, które pozwalają na dostosowywanie temperatury według własnych potrzeb. Obecnie jest to już standardem.
Unikatowe oferty
Zanim postanowimy zamieszkać na poddaszu powinniśmy poświęcić trochę więcej uwagi i cierpliwości tej niezwykłej przestrzeni. Nasze zaangażowanie z pewnością przyniesie wiele kreatywnych rozwiązań. Tam, gdzie jedni widzą utrudnienia – inni mogą z każdego niekonwencjonalnego metra wydobyć iskrę, jego atut. Inspirację mogą stanowić telewizja bądź Internet. W sieci pełno jest profili ukazujących piękno designu poddasza i to często zaaranżowanego niewielkim kosztem. Wystarczy parę klimatycznych drobiazgów, umiejętność maksymalnego wykorzystania przestrzeni i już udaje się stworzyć coś wyjątkowego.
Gdzie poszukiwać takich mieszkań? Z pewnością historyczne kamienice mają ogromny potencjał do zagospodarowania starych, nieużywanych strychów. Mogą to być już gotowe projekty, mieszkania w stanie deweloperskim lub do remontu. Każda z opcji jest unikatowa i pozwala na dopasowanie korzyści do swoich potrzeb i możliwości finansowych. Paweł, mieszkaniec Katowic, który marzył o mieszkaniu innym niż wszyscy, to właśnie w rodzinnej kamienicy stworzył przestronny loft wypełniony zielenią i pamiątkami znalezionymi w starej skrzyni pozostawionej przez pradziadka. Brzmi jak historia z filmu, ale to prawda. Zależało mi na otwartej przestrzeni i opracowaniu komfortowego układu funkcjonalnego. Mieszkanie jest minimalistyczne, ale znajduje się w nim wiele tzw. „smaczków”. Stare grzejniki, które udało się odnowić, dobrze zachowane belki, okna dachowe, które dają mnóstwo światła. Cieszę się, że udało się wyremontować poddasze i doprowadzić do takiego standardu. Mieszkam praktycznie w samym centrum, a moje 80 m2 ma swój niepowtarzalny charakter – mówi. Chyba najbardziej podoba mi się to, że mam mieszkanie inne niż wszyscy.
Czy mieszkanie na poddaszu to również czasowa moda? A może konieczność wynikająca z zasiedlania każdej dostępnej powierzchni w centrum miasta? O opinię zapytaliśmy Aleksandrę Kruszelnicką, Dyrektor Zarządzającą firmy Śląskie Kamienice, która specjalizuje się w sprzedaży mieszkań w kamienicach na Śląsku. Coraz większa popularność mieszkań ulokowanych na poddaszu podyktowana jest modą na indywidualność. Kiedy uruchamiamy sprzedaż nowej inwestycji poddasza sprzedają się często w pierwszej kolejności. Klienci wiedzą, że tych ofert jest mało, bo jeżeli w całym budynku znajduje się kilkadziesiąt mieszkań to tych na poddaszu jest na przykład dwa lub trzy. Cieszymy się, że w naszych projektach uwzględniliśmy remonty opuszczonych strychów, bo odpowiadamy tym na potrzeby potencjalnych nabywców. Obserwując rynek, ale również najzwyczajniej na świecie scrollując Instagramowe profile dostrzegamy ogromny potencjał inwestycyjny. Angażujemy się w takie projekty, bo sprawiają nam dużo radości. A efekt końcowy jest zdumiewający. Wystarczy zapoznać się z naszymi realizacjami – mówi.
Historia i nowoczesność
Sprzedaż coraz większej ilości mieszkań na strychach kamienic odnotowywana przez prywatnych właścicieli i firmy zajmujące się sprzedażą nieruchomości potwierdza, że nie boimy się być indywidualistami. Historyczne budynki, często pozostawione same sobie kryją w sobie przestrzenie, które nie tylko czekają na odkrycie, ale również nowe życie. Oczywiście muszą odpowiadać współczesnym standardom – być nowoczesne, komfortowe i bezpieczne. Decydując się na zakup mieszkania na poddaszu nie tylko jesteśmy w stanie stworzyć prawdziwy ciepły dom, ale zachowujemy w jego murach fantastyczną melancholię dawnych czasów. Dbamy o cząstkę historii.