Architektura Górnego Śląska cz. I
Słysząc o Śląsku, jako pierwsze na myśl przychodzą nam nasze ukochane Katowice, ceglane kamienice, kopalnie i rolada z kluskami śląskimi. Jednak nasz rejon nie ogranicza się tylko do tych skojarzeń. Śląsk to miejsce o zróżnicowanej historii, poczuciu tożsamości…
Jak widzimy, granice województwa rozciągają się od Bielska- Białej aż do Nysy podążając ze wschodu na zachód, natomiast od północy granice sięgają niemalże Kluczborka, a kończą na południu, w Cieszynie, który graniczy z Czechami. To tłumaczy różny sposób w jaki mieszkańcy innych części Górnego Śląska rozumieją swoje pochodzenie. Z tego samego powodu można zauważyć różnorodność architektury w śląskich miastach.
Wiele osób uważa, że rejony Rybnika, Zabrza czy Katowic są typowymi terenami pokopalnianymi i nie znajdziemy w tych miejscach zabytków godnych uwagi. Nonsens! Mimo typowo przemysłowej historii, miasta w tej części Górnego Śląska mają wiele do zaoferowania:
Kompleks klasztorny w Rudach Wielkich
Jeden z najważniejszych sakralnych obiektów architektury gotyckiej oraz najcenniejszych dokonań doby baroku na obszarze historycznego Górnego Śląska. Opactwo znajduje się w gminie Kuźnia Raciborska w powiecie Raciborskim nad rzeką Rudą. Otoczony jest pięknymi, rozległymi leśno – parkowymi terenami. Kompleks ma za sobą bardzo długą historię. Jego najstarsza część – kościół wraz z południową częścią wschodniego skrzydła klasztornego powstały przed 1300 rokiem, kontynuację budowy rozpoczęto w XIV w. Powstały kompleks został zrealizowany zgodnie z regułami architektury klasztorów cysterskich. W drugiej połowie XVII w. opactwo rudzkie, podobnie jak i cały zakon cystersów, czynnie włączyło się w akcję kontrreformacyjną kościoła, stając się na przestrzeni od połowy XVII po XIX w. jednym z najważniejszych ośrodków religijnych na Górnym Śląsku.
Rozpoczęto przebudowy, które ostatecznie przeobraziły średniowieczny, konwentualny wizerunek opactwa. Przekształcono wówczas bryłę klasztoru, wznosząc nowe, północne skrzydło oraz rozbudowując skrzydło zachodnie i wschodnie, a także zmieniając podziały wewnętrzne i układ komunikacyjny klasztoru.
Jednak nie był to koniec prac związanych z przebudową, w kolejnych latach przeprowadzono liczne zmiany i przekształcenia, które doprowadziły to teraźniejszego wyglądu kompleksu. Na dzień dzisiejszy część klasztornych wnętrz została udostępniona turystom w celach kulturalnych, zostały docenione również wartości przyrodnicze otaczające klasztor znane jako :Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich”
Zabytkowa Kopalnia Ignacy w Rybniku
To jedno z niezwykłych miejsc na mapie Rybnika. Obiekt muzealno-kulturalny, gdzie historia splata się z teraźniejszością. Powstała w 1792 roku z inicjatywy pruskiego ministra prowincji śląskiej Karla Georga von Hoyma. Do 1871 roku oraz w latach 1922-1936 i 1939-1945 kopalnia nosiła nazwę „Hoym”, w latach 1871-1922 „Hoym-Laura”. Od 4 września 1936 „Ignacy” na cześć prezydenta RP Ignacego Mościckiego. W sierpniu 1995 roku wyciągnięto ostatni wózek węgla szybem Kościuszko.
W 1999 roku kopalnia stanęła otworem dla turystów. Główną atrakcją skansenu są dwie maszyny parowe: pierwsza z 1900 roku, obsługująca szyb Głowacki, a druga z 1920 roku działająca przy szybie Kościuszko. W budynku administracyjnym znajdziemy wystawę poświęconą górnictwu. Na terenie kopani znajduje się również 46- metrowa wieża ciśnień, która obecnie wykorzystywana jest jako punkt widokowy.
W 2004 roku kopalnia została uznana najlepszym produktem turystycznym roku w całym województwie śląskim, znajduje się również na trasie Szlaku Zbytków Techniki.
Obecnie, nadszybie oraz maszynownia szybu Kościuszko przechodzą gruntowną rewitalizację. Planowe jest otwarcie wystawy o historii kopalni i pary jako źródła energii wykorzystywanego w przemyśle. Wystawa ma mieć charakter centrum nauki.
Stalowy dom w Zabrzu
Wybierając się kilkadziesiąt kilometrów dalej, na ulicy Cmentarnej w Zabrzu natrafimy na dom o stalowych ścianach, który stanowi pozostałości po powstałym tam w latach 20 XX w. osiedlu robotniczym dla pracowników Huty Donnersmarcka. Pomysł narodził się w XIX wieku w Stanach Zjednoczonych, metoda ta znacznie skracała czas budowy. W pierwszych latach XX wieku, każdy możliwy sposób na szybkie i tanie budownictwo był bardzo cenny biorąc pod uwagę wciąż wzrastającą liczbę pracowników. Zdecydowano się na tę formę budownictwa, w okolicy huty, ponieważ elementy można było odlewać na miejscu. W całym mieście do dziś zachowało się pięć podobnych domów, które mieszkańcy potocznie nazywają „konserwami”.
Śląska Wieża Eiffla w Gliwicach
Wyjątkowy obiekt, będący zarówno cennym zabytkiem techniki, jak i miejscem ważnych wydarzeń historycznych powstały w latach 1934-1935 przez niemiecką firmę Lorenz. Postanowiono wznieść zestaw obiektów obejmujących: wieżę, budynek techniczny, w którym zachowała się oryginalna przedwojenna aparatura radiowa m.in. Siemensa, Telefunkena, AEG oraz dwa takie same budynki mieszkalne wzniesione dla pracowników radiostacji. Najważniejszym z obiektów jest górująca nad całością wieża o wysokości 111 m, będąca najwyższą na świecie drewnianą konstrukcją. Wieża wykonana jest z odpornego drewna modrzewiowego, którego belki połączono ze sobą za pomocą 16 tys. mosiężnych śrub, bez użycia żelaznych gwoździ. Gliwicka Radiostacja przeszła do historii poprzez prowokację z 31 sierpnia 1939 r., kiedy to na jej teren wdarło się kilku uzbrojonych esesmanów w cywilnych ubraniach, podszywając się pod powstańców śląskich. Hitlerowcy sterroryzowali niemiecką załogę i nadali komunikat: „Uwaga! Tu Gliwice. Rozgłośnia znajduje się w rękach polskich (…)” Został on jednak przerwany przez awarię o nieznanej do dziś przyczynie. W wyniku tych zajść śmierć poniósł polski Ślązak Franciszek Honiok, uznany za pierwszą ofiarę II wojny światowej.
Radiostacja w Gliwicach jest ciągle używana, niedawno nadawano z niej program Radia Katowice, zagłuszano Wolną Europę czy produkowano odbiorniki radiowe. . Do tej pory renowacji został poddany budynek techniczny oraz wieża, która dzięki oświetleniu reflektorami, stała się charakterystycznym obiektem widocznym z daleka, także w nocy.
Śląski skansen w Chorzowie
Gdyby jednak znudziło nas podziwianie budynków z cegieł czy stali, możemy przenieść się w inne miejsce, w którym poznam całkowicie różny od poprzednich rodzaj zabudowań. To Górnośląski Park Etnograficzny, skansen, założony tu w 1975 roku. Na 22 hektarach zgromadzono tu około 70 zabytkowych drewnianych zabudowań typowych dla ze wsi i małych miasteczek. Są tu zarówno chaty pasterskie, jak i zabudowania bogatych chłopów, zobaczymy również przydrożne kapliczki i budynki rzemieślników, budynek szkoły, spichlerze, młyny czy drewniane kościoły. Wszystkie obiekty ze skansenu pochodzą ze Śląska, ale nawet na podstawie form tych drewnianych zabudowań nietrudno zorientować się w stylistycznych różnicach, jakie dzieliły np. rejon Zagłębia od Pogórza Cieszyńskiego czy regionu Pszczyńsko-Rybnickiego.
Muzeum Ognia w Żorach
Najmłodszy budynek, w całym zestawieniu. Gmach muzeum został zaprojektowany przez Barbarę i Oskara Grąbczewskich, a jego budowa była prowadzona w latach 2009-2014. Budynek ma kształt płomienia. Do budowy obiektu wykorzystano miedź, która barwą przypomina płomienie. Dzięki specjalnemu zabezpieczeniu materiału, ściany Muzeum nie pokrywają się patyną i zachowują pierwotny kolor. W projekcie oprócz miedzi wykorzystano także beton, kamienie i szkło. Muzealna ekspozycja zlokalizowana jest na parterze oraz w podziemiach budynku i podzielona na pięć stref tematycznych: Okiełznanie żywiołu, Przez antyk i wieki średnie, Pali się, Obszar duchowości, Mędrca szkiełko i oko. W tym miejscu znajdziemy wszystko co związane z ogniem, związek ludzkości z ogniem, jego niszczycielską siłę oraz metody walki z pożarami, wpływ ognia na duchowość oraz kulturę oraz jego fizyczne aspekty.
To tylko część śląskich obiektów, między którymi nawet gołym okiem jesteśmy w stanie zauważyć różnice architektoniczne. Może Wy znacie budynki, które znajdują się na śląsku i całkowicie się od siebie różnią?